Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Mnie troszkę drażni jeden nawyk współlokatorów. A mianowicie ciągle uchylają okno w kuchni, czy to 20 stopni na zewnątrz czy to zero stopni... Nie widzę takiej potrzeby ciągłego wietrzenia i robienia zimna.
|