2018-06-11, 16:20
|
#3724
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Napisane przez carmen_20
Mnie też motywuje mierzenie, liczenie, biegowe rozwijanie się, poprawa czasów, przesunięcie swoich granic
Demotywujace było by dla mnie nieposiadanie żadnego biegowego celu. Zwyczajnie nie chciałoby mi sie wtedy regularnie męczyć
|
Mnie nie zbyt to motywuje. Tzn mam taką sinusoidę, raz motywuje raz nie. Z reguły biegam tylko po to, by poprawić swoją wydolność. Potem przez jakiś czas mam zajawkę by biegać kilka 10tek w miesiącu, potem mam zajawkę by zejść z czasem na te 10 lub 5 km i w chwili obecnej jestem na takiej zajawce. W 2 miesiące zeszłam 7 minut na 10 km i ostatnio zrobiłam już ją w 59minut. Mam plan zejsć do 55.
Endo nie uzywam już od 3 lat. Mam zegarek multisportowy Suunto i wg mnie robi najdokładniejsze pomiary. Z aplikacji wolałam Stravę, gdyż wg mnie była mniej awaryjna niż endo (nie gubiła tak sygnału i nie pokazywała mi że biegam po dachach czy tafli jeziora) ale nie wiem jak w tej chwili to jest...
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie...
|
|
|