Dot.: Praca w Lidl
do "MagdaSL" odpowiedz jest bardzo prosta......kasjerzy są rozliczani z wydajnosci na koniec swojej pracy w postaci raportu .....ona musi utargowac okresloną minimalną kwote na godzine..... średnio jest to 1800 zł. Jesli utarg godzinny bedzie nizszy niz 1800 zł przez kilka dni to często sie wywala na zbity pysk takiego pracownika. Dlatego w tej chorej firmie nie ma czaasu na to byś sobie spokojnie pakowała swoje zakupy. Pracownicy czesto nie mają czasu na przerwe ktora w lidlu wynosi ażżż całe 15 min, w lidlu podczas rozliczania pracowników mozna naprawde poczuć woń spoconych kobiet. Ponadto kasjer ma obowiązek wlozyc pierwszy skasowany produkt do wózka by sprawdzic czy klient nic w nim nie chowa (czyli czy nic nie ukradł). Pracownikom robi sie tzw. wózki testowe podczas ktorego sprawdzają czy kasjer wykonuje wszystkie procedury.....często chowają coś do wozka i jak kasjer to przegapi to wylatuje z pracy.....otttt taka sobie miła atmosfera pracy w lidlu
|