Jakiś już czas temu zwróciłam uwagę (a zaglądam na Wizaż regularnie), że coraz więcej zdjęć na głównej przedstawia skąpo ubrane dziewczyny i nie mam na myśli propozycji strojów kąpielowych.
Uderzyło mnie, że przekaz, jaki z tego bije jest mocno moim zdaniem seksualizujący kobiety. Wszędzie gołe brzuchy, tyłki na wierzchu, głębokie dekolty, pseudo seksowne pozy. Nawet przy artykułach nie dotyczących mody powtarza się ten schemat.
Dużo było wątków o tym, że roznegliżowane kobiety reklamują dachówki czy usługi dentystyczne, ale zastanawiam się, czy dodawanie takich zdjęć na Wizażu jest konieczne.
Oczywiście nie chodzi mi o popadanie w przesadę, czy pruderię, bo to też byłoby niezdrowe, ale osobiście jestem zmęczona oglądaniem wszędzie przekazu, że będziesz sexy, kiedy się odchudzisz i skąpo ubierzesz.
Jestem ciekawa Waszych opinii. Co Wy o tym sądzicie?
PS. W momencie, kiedy chciałam dodać wątek, Wizaż ogłosił przerwę techniczną? Przypadek?