Hahaha
Mój Starszy to lekoman [emoji3] on nawet jak młodszy idzie do lekarza to pyta jakie leki dla niego[emoji23]
A Młody przeciwieństwo
Kciuki [emoji4]
Jędrność. .. tego nie ma nikt[emoji3]
Z jednej strony dobrze, że w miarę szybko Wam to wyłapać z drugiej szkoda, że się tak nawarstwilo z terminami [emoji8]
Kciuki za Was bardzo mocne [emoji8]
Moje przepowiadaczy skończyły się na porodowce od razu. A Ty jesteś moją Siostrą Astralną [emoji3]
W sumie to lepiej nie mieć przepowiadaczy[emoji23]
Mocze normalnie a potem wycieram do sucha [emoji1]
Nie moge przeczytać tej Twojej listy.
Z badań na pewno miałam naszykowalam te oryginały gbs, hiv, HPV, grupy krwi itp. Oprócz tego dowód i mialam na kartce wypisane leki które zazywalam.
Na porodowce nie używałam nic bo rodziłam tak jak stalam tylko mi spodnie zdjeli[emoji23] no i poporodowa założyli koszule i spytali czy mamy swoje ubranka, bo jak nie to dostaje szpitalne.
A na pobyt to miałam swoje pieluchy, chusteczki, podkłady na lózko, ubranka, najpierw korzystałam z ich kocyka a potem mi chłop dowiódł nasze.
A dla siebie kosmetyczkę, ręczniki, koszule, ręcznik papierowy, podkłady poporodowe, majtki siateczkowe, talerz, kubek, sztućce i sporo swojego jedzenia i wody. No i koniecznie telefon z internetem i ładowarka bo bym z nudow oszalała
Chyba tyle.
Jeśli czegos brakowało to położne dawały bez problemu (koleżanka pozyczala ubranka bo jej synek często przesikiwal)
Rano nas pytali życia trzeba wymienić podkład na łóżku. W łazience był i papier i ręcznik papierowy do rąk.
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka