2020-01-12, 21:47
|
#78
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Ofiara molestowania? Dyskusja
Cytat:
Napisane przez Evrith
(...)
(co oczywiście nie znaczy, że jestem za kamionowaniem wszystkich, na których padł choć cień podejrzeń o molestowanie; o ostatecznych winach niech decydują sądy, jeśli mogą).
|
po tylu latach to chyba jest zazwyczaj słowo przeciwko słowu.
przy czym, niestety, nawet jeśli nie udowodnią nic temu, którego się oskarża, to opinia i tak już jest zszargana. wystarczy oskarżenie (słuszne lub nie) i na podstawie tego ludzie budują sobie opinię
była sprawa jakiś dłuższy czas temu, że kobieta oskarżyła swojego męża o molestowanie ich córki. małżeństwo było już martwe, byli w trakcie brzydkiego rozwodu z szukaniem winnych itd.
w końcu udowodniono, że to było kłamstwo i żadnego molestowania nie było, niemniej jednak facet już nie miał życia. zanim doszło do jakiegokolwiek wyroku w sprawie, to wszyscy się od niego odwrócili, zwolniono go z pracy, w mieście nie miał czego szukać. po oddaleniu zarzutów nic się w zasadzie nie zmieniło - łatka gwałciciela córki została. facet pochodził z moich rodzinnych okolic. nadal mówią o nim "ten co podobno molestował córkę"
|
|
|