Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak to jest z tymi orgazmami? Problem z partnerem.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2022-09-15, 01:23   #14
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 498
Dot.: Jak to jest z tymi orgazmami? Problem z partnerem.

Sorry za pytanie, ale czy Ty go znalazłaś w śmietniku?

To nie jest normalne, koleś traktuje Ciebie jak małpkę cyrkową, ciągle tylko ja, ja i ja, tak nie róbmy, bo ja tak nie dochodzę, tak nie możesz chcieć, bo powinnaś tak, a tu coś jest nie tak z Twoją łechtaczką, a to robisz źle, a tak jest lepiej, ja lepiej wiem co Ci sprawi przyjemność niż Ty, zrób tak, bo inaczej mi opadnie. Co to w ogóle za bezczelny tekst, że Ty POWINNAŚ dochodzić we wszystkich pozycjach??? I co to za wartościowanie Twoich orgazmów względnie tego co on woli i jaki orgazm mu się bardziej podoba? I ta manipulacja, że Ty go nie kochasz, bo nie dochodzisz??? To jest zachowanie 15-latka, a nie normalnego faceta. Nie, po prostu nie, nie jestem w stanie tego czytać, nie wierzę, że uważasz go za dobrego w łóżku. To nie jest opis dobrego seksu, to jest szybki poradnik jak nie powinien wyglądać seks

Swoją drogą taki z niego casanova, bajeczki ile razy z nim każda nie dochodziła i że każda kobieta dojdzie w kilka minut A potem się okazuje, że dla niego seks to prośba, żebyś się wypięła, kilka minut, jego orgazm i koniec. Tak, brzmi jak wymarzony seks każdej kobiety.

Chyba coś tutaj mu się ostro pomyliło, ten koleś to jakieś TGV do gigantycznych kompleksów, czemu Ty sobie to robisz? Przecież widzisz jak Ciebie to blokuje, to logiczne, że z taką presją i oczekiwaniami nie będziesz miała orgazmów. To nie powinno tak wyglądać, facet powinien dbać o Twoją przyjemność, słuchać tego co mówisz i co sprawia Ci przyjemność. Ten koleś ma gdzieś Twoją przyjemność, dla niego liczy się tylko on, a Ty masz robić jak on chce, byleby podbić mu ego i spełniać jakieś jego chore, nierealne i absurdalne oczekiwania.

Jeszcze nie spotkałam faceta, który by mi wmawiał, że to z moją łechtaczką jest coś nie tak i mi dyktował w jakiej pozycji powinnam dochodzić. A już w ogóle żaden facet nigdy nie wpadł na to, żeby mnie porównać do byłej i mi wmawiać, że mój brak orgazmu to moja wina i to godzi w jego męskość.

A do tego jeszcze wisienka na torcie w postaci rozmów z byłymi o ich cudownym seksie i opowiadanie Ci o tym

Nie, ja po prostu nie wierzę w to co czytam

Ten facet nadaje się do muzeum eksponatów, bo to aż nieprawdopodobne odstawiać taki teatrzyk w łóżku

Edytowane przez d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75
Czas edycji: 2022-09-15 o 01:24
d1f8ef2008dea6bb47d7416400721be959008b42_63b3700256c75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując