Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 55.
Też mnie dziwi to jak ktoś z zewnątrz wszedł na scenę.
Byliśmy na wośp, grały jakieś podrzędne zespoły, ludzi mało bo deszcz, a ochroniarzy jak mrówków . Jak usłyszałam co się stało w Gdańsku to od razu pomyslałam - jak?
|