2019-09-10, 18:15
|
#2046
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Napisane przez Nati996
Hm a dlaczego takie nastawienie do behawiorystow? I tylko i wyłącznie szkoleniowiec? W sensie dlaczego szkoleniowiec jest lepszy dla psa? Pytam, bo nie wiem co jest istotna różnica, bez uszczypliwosci, po prostu naprawdę nie wiem.
I domyślam się, ze jest to nasza wina, no zawsze zachowania psa maja swoją przyczynę, najczęściej w właścicielu właśnie. Po prostu nigdy takich problemów nie mieliśmy, stąd dezorientacja..
|
Bo dobry szkoleniowiec jest praktykiem. A behawiorystą możesz być po kursie korespodencyjnym.
Bardzo uczłowieczasz zachowania swojego psa i w tym może leżeć problem. Pies, który zaznaje krzywdy od człowieka nie zaczyna na niego warczeć od razu - a już zdecydowanie nie każdy. Może pilnować zasobów, bo z jakiegoś powodu jej się to ubzdurało. Ale do czasu kontaktu ze specjalistą wprowadziłabym zasadę, że nic nie ma za darmo, wszystkie rzeczy pies moze wymienic u Ciebie, za Twoją zachętą, na coś lepszego. I zero kontaktu przy przesuwaniu psa - komenda.
|
|
|