[zyjesiedalej]

U nas nadal bardzo ciezko.. maly wydziera sie w niebiglosy,czasem przysnie ale lekkim snem. Dostaliśmy recepte na nutramigen,teraz tez dajemy hipp. Ja juz dostalam depresji poporodowej, nie potrafie go utulic i to mnie dobija. Wszystko ogarnia mąż lub mama mam wrazenie ze to się nigdy nie skonczy;( teraz siedze z nim w kuchni a on płacze co chwile,chcialam zeby maz sie w końcu przepal... boje sie jego powrotu do pracy bo nie wiem co zrobie wtedy...
My będziemy zglaszac do smieci. Wlasnie dzis przyszlo mi info o podwyzce... a wy ile z ciekawości placicie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz