[emanuella84]

Hej

I ja mam ten sam problem... Chociaż to może jeszcze nie problem, bo to dopiero drugi cykl starań. Nigdy nie obserwowałam swojego ciała, @ mam dostać 22 stycznia, marzę o tym, żeby nie dostać, ale wiem, że będzie na pewno. Mierzenie temp u mnie odpada, staram się "celować" w dni płodne i wtedy "robimy dzidziusia", to nie jest jakaś tam moja obsesja, że musi być i już. Ja wiem , że te 2 mies to nic w porównaniu, do niektórych z Was, które czekają po rok i dłużej, ale już się martwię, że może być coś nie tak.
Mam 24 lata, @ mam regularne, co 29 dni, nie wiem, czy już powinnam się wybrać do ginekologa? Co mam Mu powiedzieć? Jak rozmawiać? Byłam już nie raz, ale nigdy w tej sprawie. Słyszałam coś o oleju z wiesiołka, że niby pomaga, że śluz robi się lepszy, ale czy mogę go brać bez konsultacji z lekarzem?

Pozdrawiam i za Nas wszystkie trzymam kciuki, żeby każdej, która chce mieć bobaska udało się!