[agusia_75]

DZIęKUJE WSZYSTKIM ZA RADY!! . JESTEM WAM OGROMNIE WDZIęCZNA ! A OTO MOJE ODPOWIEDZI:

DO RAMBO

1. Zawsze moja pierwsza opalenizna jest raczej koloru czerwonego... jednak później wszystko mi brązowieje i następnie opalenizna przybiera odcień ciepły - złotawo-brązowawy. Koleżanki zawsze mi mówią, że bardzo szybko się opalam, więc może coś w tym jest .

2. Oczy mam piwne... jednak nie jest to taki intensywny brąz jaki bym chciała. Tęczówki nie mają raczej ciemniejszej obwódki, a kolor oczu jest czysty . Oprawa oczu jest jasna. w dodatku mam krótkie rzęsy, które nawet jak pomaluje tuszem są praktycznie proste... a nie chce używać zalotki.

3. Zawsze gdy opalam sobie twarz wyskakują mi piegi . Mają barwe złotawo ciepłą.

4. Moja cera jest jasna... na zimę schodzi mi cała opalenizna :/. Jak się rumienie, to rumieńce przybierają kolor różowy.

5.Moj naturalny kolor włosów to jasny brąz i mam złotawo-brązowe przebłyski.

6. Kolor ust to bardziej ciepła - nasycona czerwień.

7. Hmmm nie za bardzo wiem co miałaś dokłądnie na myśli . Jezeli chodzi o odcienie, których miałabym się malować to napewno nie będzie to czarny kolor, granatowy, bądź jakiś ciemny... wolałabym jezeli już użyć lekkiego koloru biełego bądź różowego. Nie szczególnie przepadam za malowaniem oczu cieniami. Podobnie jest z ubieraniem się. Lubie ubierać się w rzeczy o ciepłej tonacji, np. jasna zieleń, róż, biały kolor itp.

Dziękuje za opis, który mi wysłałaś . Wydaje mi się, że jakoś odzwierciedla moją jesienną urodę . rózni mnie tylko to, że źle się czuję we włosach przybierających kolor rudy, że dość szybko się opalam - ale faktycznie opalenizna nie przetrwa wiecej niż całe lato. Hmmmm czy mogę swobodnie zrezygnować z makijazu?? tego sama nie wiem... bo musze mieć conajmniej delikatnie rzęsy pomalowane. Jednak gdy jestem bez żadnego makijażu czuję się troszkę łyso...

Napewno skorzystam z twojej rady i będę tuszowała troszkę mocniej rzęsy i zacznę na wakacje używać pudru brązującego .


DO MOEE

W okolicach 1-3 lipca planuje iść do fryzjera i zrobić balejaż, aby w końcu zmienić coś w swoim wyglądzie . Nie wiem tylko jak długo będzie on mi się trzymał na głowie...


DO PAPISZYNKA

Pomysł z grzywką bardzo mi się spodobał ... Jednak boję sie troszkę tego, że będę musiała codziennie ją prostować ...gdyż moje włosy są podatne na skecanie .

JESTEM WSZYSTKIM BARDZO WDZIęCZNA ZA WSZELKIE WSKAZóWKI