Dot.: Jestem żulem?
Trochę nie rozumiem tego oburzenia Autorki, że miałaby sprzątać. Sama piszesz, że to TY i TWÓJ CHŁOPAK zaprosiliście znajomych, więc skoro to wasza imprezka i to jeszcze u kogoś w domu to w dobrym tonie byłoby to ogarnąć. Nikt Ci nie kazał tam odkurzać czy jakoś bardzo sprzątać- po prostu za sobą posprzątać razem z partnerem. Nie dziwię się mamie chłopaka, bo to trochę głupio, że starsza osoba ma sprzątać po twojej imprezie. Masz urlop czy nie trochę potraktowaliście mamę chłopaka jak sprzątaczkę. Ona zaprosiła was do siebie, więc sprząta po obiedzie, myśli o zakupach, gotowaniu, ale skoro wy wymyślacie sobie atrakcje gratis to to ogarniacie.
To lekkie nadużywanie gościnności w tym momencie.
|