2009-08-25, 12:11
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2
|
Seks bez zobowiązań - friends with benefits
z moim przyjacielem znam sie juz od 5 lat. Na początku byłam w nim nawet zakochana jednak z czasem mi to zauroczenie przeszło, a on nigdy o nim sie nie dowiedzial. Od ponad poł roku "coś" zaczęło sie dziać. Na początku niewinnie, od filrtu i stopniowo coraz więcj i barzdiej intensywniej, no i zaczęłam myśleć ze moze cośz tego bedzie. W koncu doszło do pocałunku, dodam ze był bardzo namiętny jednak chłopak zaczął mnie przepraszać i powiedział że i tak z tego nic nie bedzie i że nie chce mnie wykorzystywać. Jakoś to przezyłam i nadal sie spotykalismy, tak po przyjacielsku. Jednak pozniej znowu doszło do tego ze sie pocałowalismy i on znowu powiedział ze nic do mnie nie czuje, a ja na to ze ja do niego tez nic i ze wcale mi to nie przeszkadza. No i tak to sie zaczęło. Nie działo sie to często jednak od wakacji robimy coraz więcej. Juz pare razy byłam nawet gotowa 'to' z nim zrobic. Nie kocham go, ale on mnie bardzo pociaga i wiem ze ja go też. Ostatnio sie tak nad tym zastanawiam, co ja w ogole robie? Bo to raczej nie jest normalne. Próbowałam pare razy to zakończyć, ale nie umiem sie powstrzymac jak zaczyna mnie całować.
Powiedzcie mi co o tym układzie sądzicie i co powinnam zrobić, moze poczekac aż to sie samo skonczy i ja znajde chłopaka? A moze urwać całkowicie z nim kontakt? Naprawde już nie wiem, całkowicie sie w tym pogubiłam.
|
|
|