[fi]

Napisane przez Nikita...

Witaj Truskawko,
bardzo sie ciesze, ze wyleczylas swoj tradzik ale niestety kazdy z nas jest inny i to co pomoglo tobie, niekoniecznie pomoze innej osobie. Ty masz tradzik 2 lata, ja walcze z tradzikiem lat 15 wiec przemielilam tego juz troche wiecej i jedyne co moge powiedziec - NIE MA SPRAWDZONEJ METODY NA TRADZIK. Kazdy przypadek jest inny. Oczywiscie sa ogolne zasady jak np.: zdrowy tryb zycia, duzo wody, malo fastfoodow oraz slodyczy, zero stresu itd. Ale nie ma pewnosci, ze stosujac to wszystko tradzik ustapi... Uzywalam wszystkiego: Tetracykline, tabl. anty, mnostwo roznych antybiotykow, masci, kremow i czego tylko przemysl farmaceutyczny nie wymyslil na tradzik. Byly rzeczy, ktore dzialaly lepiej, inne gorzej. Tetracyklina dziala ale po roku po ostawieniu wszystko wrocilo, tabl. anty nawet nie komentuje.
Leczenie tradziku to loteria. Po tylu latach mam juz swoje metody ale nadal pojawiaja sie pryszcze - wiem, ze wazne jest nawilzanie skory a nie jej przesuszanie.
Wiec kiedy widze nowy watek pt. Sprawdzona metoda na tradzik to przepraszam, ale szlag mnie trafia bo wiem, ile osob chwyci sie tego co tobie pomoglo, bo tonacy brzytwy sie chwyta. A potem znowu beda rozczarowani wynikiem. Wiec fajnie, ze tobie cos pomoglo, fajnie, ze sie z nami tym dzielisz ale prosze nie pisz, ze to sprawdzona metoda tylko dlatego, ze tobie pomogla.
pozdrawiam
http://cosmeticsblogging.blogspot.com/

Oj zgadzam się, ja z trądzikiem też walczę 15 lat i przeszłam już wszystko od antybiotyków, maści, dermatologów na NFZ i prywatnie, suplementów, diety ( z eliminacją nietolerancji, wcześniej wegańskiej, a na poczatku paleo),ziółek, specjalnie dobranej pielęgnacji i zabiegów u kosmetologa czy dermatologa, składy kosmetyków sprawdzam od 20 lat, kuracji od naturopaty i akupresury....