Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Czy wszystko z nim w porządku?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-10-25, 20:50   #1
heyhey92
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 7

Czy wszystko z nim w porządku?


Cześć dziewczyny, przychodzę do Was z pewnym problemem i chciałabym prosić o Wasze obiektywne spostrzeżenia czy to ja "wyolbrzymiam" czy chłopak próbuje zatuszować sprawę.


Otóż jestem od 3 miesięcy w nowym związku. Jesteśmy oboje około 30-stki, on po dwóch długich związek (ostatni trwał jakieś 5 lat), ja również mam za sobą dwa związki ale 2 lata byłam sama - leczyłam traumę po moim ex, który okazał się zwykłym kłamczuchem.

Ale do rzeczy. Chodzi o to, że nie uprawiamy jeszcze seksu - wyszłam z założenia (po ostatnim ex), że wolę dobrze poznać faceta z którym pójdę do łóżka Libido mam wysokie i oczywiście są już jakieś pieszczoty (chyba bym zwariowała tak bez niczego ) no ale...

właśnie. Chodzi o to, że jestem przyzwyczajona do tego, że:
-podczas gdy jestem w bieliźnie/nago, dłużej i namiętnie się całujemy lub gdy facet mnie pieści to jego penis jest "w gotowości"
-gdy budzę się rano przy facecie to też powinna czuć poranny wzód

a tutaj... tego nie ma. Dopóki nie wkroczy stymulacja ręczna to nie ma szans żeby on się podniósł. Co najgorsze - nie jest to wzwód który podczas ewentualnego seksu mógłby mnie zaspokoić. Oceniam to na takie 70% twardości, bo zdarzają się momenty (krótkie w trakcie zabaw), że czuję różnicę. Wytrysk jest zawsze ale ile muszę się namachać.. a i tak w trakcie czuję, że penis jest półtwardy... co generalnie też nie należy do najłatwiejszych zabaw.

Poruszyłam temat z chłopakiem dwa razy. Raz na samym początku i jakoś mnie przekonał, że ma swoje lata, doświadczenia i potrzebuje więcej żeby się rozbudzić. No ale... moja frustracja, rozczarowanie, brak pewności narastało cały czas. Żeby nie było - nie jestem kłodą, naprawdę mam ogromny apetyt na takie zabawy, pytam czy jest mu dobrze... ale no...

Kilka dni temu po prostu pękłam i poruszyłam ten temat. On uważa, że to jest normalne, że zawsze tak miał. A ja uważam, że to normalne nie jest. I po prostu obawiam się że skończy się to moim brakiem pewności siebie i unikania tych tematów, później frustracją a finalnie rozpadem związku. A tego bym nie chciała, bo facet jest genialny i mega mi na nim zależy. Ale też nie wyobrażam sobie tego, żeby to miało zostać tak jak jest.

Wiem, że każdy jest inny ale kurde.. z poprzednimi to naprawdę miałam tak, że wystarczał im mój nagi widok czy nagość + pocałunek, moje reakcje podczas pieszczot ich nakręcały. A tu tego NIE WIDZĘ...

Błagam, napiszcie proszę obiektywnie jak to widzicie i co mogę w takiej sytuacji zrobić
heyhey92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując