no tak, zegarek w pracy jest czymś obowiązkowym
ja mam ich u siebie chyba z 5
spoko kochana, da się przyzwyczaić do takich zmian
ja już nawet rzadko mam kryzysy senne
ale dobrze, że lapek jest ze mną, bo bym chyba uschła z nudów na tych nockach
jakie szpileczki? pokażesz?
ja po weekendzie idę na łowy, mam klika rzeczy na liście
cześć Asiu
fajnie, że wróciłaś
doczytałam, że choróbsko Was ogarnęło, współczuję i zdrówka życzę
mój TŻ też leży i ledwo co zipie, mam nadzieję, że mi zdoła się uciec przed tym wiosennym wirem
hehe to chyba większość psiaków tak ma
ja to czasami mięknę jak widzę ten błagający wzrok
co do szamponu to mi BD nie przypasował
miałam po nim jakieś takie szorstkie włosy, miałam wrażenie, że w ogóle nie myje i męczarnie przechodziłam przy rozczesywaniu
teraz aktualnie używam LEO ziołowy, który bardzo sobie chwalę
ale też mam zamiar zakupić Johnsonka fioletowego
idę oglądać Gladiatora