2015-08-12, 14:41
|
#41
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 945
|
Dot.: wielbicielki żeli p0d prysznic - cz. II :)
Cześć dziewczyny! Przyłączam się i wyznaję, że w tym miesiącu nabyłam 7 sztuk.
Skończyłam 1.
Używam jednocześnie chyba 6, przynajmniej tyle mi się przypomniało.
Co polecacie na upały? Z nostalgią wspominam miętowy Original Source, już niedostępny i niezastąpiony.
---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------
Cytat:
Napisane przez mgiedogo
hej
możecie mi polecić jakiś żel o dobrym składzie, bez parafiny i innych zapychaczy na pierwszym miejscu? Mam bardzo wrażliwą skórę i po użyciu żelu np. z Isany, Dove, o biedronkowych produktach nie mówiąc, mam masę podskórnych zmian na dekolcie. Obecnie używam Tołpy - dąb paragwajski - piękny zapach, ale stosunek ceny do pojemności zupełnie się nie opłaca.
|
A próbowałaś coś rosyjskiego?
|
|
|