[Magg33]

[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;86264322]Po 3 latach chcesz reklamować, tak, dobrze rozumiem?
Proszę sobie poczytać regulamin reklamacji w owym sklepie.
Nie jestem kobietą, ale nie raz czytałem jak koleżanki pisały, że w czasie ciąży i po zmieniał im się kompletnie odbiór perfum. Tak więc może i u Ciebie było podobnie.
Nie wiem co się mogło stać z perfumami, ale uważam, że jeśli odpowiednio je przechowywałaś (w miejscu bez większych wahań temperatury, ciemnym, suchym) to z perfumy są ok. Ten zapach ma to do siebie, że może być różnie odbierany, szczególnie jeśli był używany w różnych warunkach pogodowych. Ja ich na sobie prawie nie czuję jesienią i zimą (a otoczenie wyraźnie wyczuwa), a wiosna i latem są bardzo kapryśne i zmienne, czuję je bardzo wyraźnie choć są subtelne, potrafią zniknąć na dłuższy czas, bo potem wrócić w innym wcieleniu.[/QUOTE]

Tak, czytałam regulamin sklepu, nie znalazłam info o terminie przydatności perfum, ale sklep juz mi odpowiedział, że za późno na reklamację.
Zamówiłam sobie próbkę tych perfum, ciekawe, czy poczuję zapach, czy podobnie jak przy moich tylko alkohol.
Może to rzeczywiście kwestia pory roku, latem jeszcze mi pachniały.

Trochę mi żal, bo perfumy zużyte minimalnie, przechowywane odpowiednio. Żadne inne perfumy, które miałam, lub nadal posiadam nigdy nie straciły swojego zapachu, co najwyżej przestały mi się podobać.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez Marigold19

Ja dziś rozbiłam przez przypadek flakonik z resztką Molekuł, miały chyba z 7 lat i pachnie mi cała łazienka.

Obstawiam, że je nieprawidłowo przechowywałaś. Po 2,5 roku na reklamację nie masz szans, szczególnie że piszesz że przed dwa lata sporadycznego używania wszystko było z nimi w porządku.

A co to znaczy nieprawidłowo przechowywać?
Moje stały na toaletce, w miejscu nienasłonecznionym.