Dot.: Odwieczny dylemat
W zeszłym roku byłam w tej samej sytuacji, ślub i wesele znajomych, mój chłopak był świadkiem. Daliśmy 1000 zł. Oszacowaliśmy, ze nocleg w hotelu plus jedzenie mniej więcej tyle wyjdzie.
Ale czy było to taktem czy nietaktem to nie mam pojęcia. Koleżanka niedawno jechała z chłopakiem na ślub znajomej i dała 600 zł. Tez mniej więcej liczyła ile kosztowało ich zaproszenie, żeby się zwróciło Młodym.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|