[daniella]

Szanowny Panie Piotrze,
Przeczytalam wczoraj poznym wieczorem Pana artykuly dot. masazu. Po
Pana dzisiejszej wypowiedzi wydaje mi sie, iz okolo Swiat udam sie z
pewnoscia na "ogledziny" i postawienie diagnozy co do mojego stanu
skory wlasnie do masazysty. Teraz nie moge sobie na to pozwolic, pisze
prace naukowa w Niemczech, a ponadto ow pas wibrujacy juz kupilam, i
dlatego mecze Pana o opinie, na co on wlasciwie dziala. Jak juz pisalam,
nie chodzi mi o pozbycie sie cellulitu, lecz ujedrnienie skory, czytam w
Pana wypowiedzi, iz " Podstawowy cel to ujędrnienie mięśni a co za tym
idzie także pośrednio ujędrnienie skóry." Moge byc zatem spokojna, ze
ten masaz jednak cos pozytywnego przyniesie???
Panie Piotrze, przyjmijmy, ze codziennie bede uzywac tego przyrzadu
przez 10 minut wylacznie na nogi, przesuwajac pas od lydek do bioder -
moze byc to traktowane, jako terapia WSPOMAGAJACA walke o ladna,
napieta skore??? tylko taka informacje chcialabym uzyskac.
I przy okazji dziekuje za zachete do udania sie do masazysty, w grudniu
zrobie to na pewno!
Pozdrawiam