|
Wszystko jasne
A więc: Byłam wczoraj u ginekologa i na wstępie dostałam zrypkę za używanie żeli do higieny intymnej. Pani doktor powiedziała, że nie ważne czy to jakiś laktacyd czy co, wszystkie żele bardzo wysuszają i że trzeba sobie kupić mydło w kostce, najlepiej dove bo jest najbardziej nawilżające i tym się podmywać. A poza tym zdiagnozowała u mnie przewlekłą drożdżyce (prawdopodobnie całego organizmu) co właściwie nie jest wielkim zaskoczeniem ze względu na to że niedawno odstawiłam mocny antybiotyk, poza tym miałam też inne objawy- zmienne nastroje, nie spałam dobrze, nie mogłam się skoncentrować, poza tym problemy gastryczne i cały szereg innych. Teraz wiem już dlaczego. Pani przepisała mi m.in. maść "Pimafucin" (ok 24zł ale sprzedawana na recepte) i od wczoraj zaczęłam kuracje.
Dziewczyny jeśli macie taki problem to radzę od razu iść do ginekologa, a jeśli to drożdżyca to pamiętajcie że żywi się przede wszystkim słodkim (również węglowodanami i używkami takimi jak kawa czy alkohol), ja np od jakiegoś czasu miałam potworną ochotę na słodycze.
|