2013-11-10, 10:07
|
#132
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: wyrywanie włosów..choroba??
dziewczyny mam dokładnie to samo. Mam 24 lata, zaczęło się w podstawówce, mama tłumaczyło to stresem w szkole, obcięłam włosy na krótko i później przez kilka lat był spokój. Ale od ok. 3 lat problem powrócił. Wiedzą o nim tylko 2 koleżanki, ale nie rozumieją tego, jak można wyrywać włosy. Na czubku głowy mam już łyse placki, głowę muszę myć co rano, żeby jakoś w miarę to przykryć. Szlag mnie trafia jak patrzę na zdjęcia, kiedy miałam piękne, długie i zdrowe włosy. Do fryzjera nie chodzę, nawet włosy podcinam w domu. Wstydzę się iść do lekarza, czy nie ma jakichś leków bez recepty, czy innych sposobów na walkę z tym cholerstwem???
|
|
|