2019-09-19, 03:15
|
#1
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
wesele z byłym
Muszę się wygadać, bo spać nie mogę....
Dwa dni temu dowiedziałam się, że moja przyjaciółka bierze za miesiąc ślub-niespodziankę. Praktycznie nikt jeszcze o tym nie wie, nawet ich rodzice. Mniejsza o to. Ma to być kameralna impreza, tylko najbliższa rodzina i przyjaciele. I sęk w tym, że ja i mój były jesteśmy ich najbliższymi przyjaciółmi. Co więcej, on kręci z siostrą tej mojej przyjaciółki, co miało początki jeszcze przed naszym rozstaniem i oczywiście ona też tam będzie. I nie mam pojęcia co zrobić. To będzie tak mała impreza, że nawet nie będę mogła go zgubić w tłumie, usiąść do najdalszego stołu i mijać się całą imprezę. Przyjaciółka mówiąc mi o weselu popłakała się, mówiła że ja tam mam być, że ja też jestem jej siostrą i ona ma w dupie wszystko co się dzieje. Ale ja sobie tego nie wyobrażam. Ja za nim nie tęsknie, nie płaczę, mam go gdzieś, ale napewno jego widok (zwłaszcza przy dziewczynie, która dołożyła swoją cegiełkę do zerwania) nie będzie niczym przyjemnym i będzie to sytuacja co najmniej niezręczna. Bo do tej pory, mimo, że od rozstania nie minęło dużo czasu - jakoś ponad 3 miesiące, radziłam sobie bardzo dobrze, ale to chyba dzięki temu, że nasz kontakt był zerowy. Boje się, że może coś we mnie pęknąć przy spotkaniu i to w takich okolicznościach. Nie mam pojęcia jak mam się zachować Poszlibyście?
|
|
|