2020-05-31, 17:18
|
#4015
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 5 757
|
Dot.: Czysta micha - cz.7
Cytat:
Napisane przez picknick
Dziewczyny, bardzo mnie poruszyła ta dyskusja...
Przyjmuję, że jest tu przestrzeń żeby wyrazić swoją opinię, do której każdy ma prawo. Jednak nie umiałabym być kategoryczna w sprawie, która jest osobistym dramatem konkretnego człowieka. Ludzie mają prawo sobie nie radzić. Wiem, że nie każdy ma tyle szczęścia ile ja miałam, zmagając się z wagą, kryzysem życiowym czy chorobą która wymaga korzystania z drogich badań. Bez zdrowych relacji, bez wsparcia bliskich, każdego rodzaju pomocy - nie wiem jak bym sobie przetrwała...
Choroby są często efektem stylu życia, ale nie ma prostego przełożenia. Tak jak nie ma prostego sposobu na leczenie psychicznych szkód z jakimi się wiążą. Poza tym czy nie powinno być miejsca na naprawianie błędów i leczenie, choćby w ramach inwestycji w przyszłą kondycję pacjenta? I na koniec: kim jesteśmy, żeby komukolwiek odmówić nadziei na lepsze życie...?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Masz racje, bardzo ladnie to ujelas.
Mysle, ze wiekszosc z nas na jakims etapie swojego zycia jest, jak to ktos ujal, ''nieporadna zyciowo''. Czesto nam sie wydaje, ze jestesmy lepsi, ''poradni zyciowo'', ale predzej czy pozniej i my w jakims stopniu na czyms sie wywrocimy. Panstwo powinno troche pomagac nam w naszej nieporadnosci.
A ludzie, ktorzy poddaja sie takiej operacji zmniejszenia zoladka i plastyki brzucha, potem nie maja problemow z cukrzyca i sa w stanie dluzej byc aktywnym zawodowo, co tez wychodzi spoleczenstwu na dobre.
Rownanie nie jest proste i nie ma jednego rozwiazania, ale nie jestesmy bogami, by odbierac ludziom nadzieje.
|
|
|