[Dotka90]

Napisane przez mpt

Tak, taki problem rozwiązuje się siadając przy stole przy szklance herbaty i makowcu, koniecznie w białej bluzce i spódnicy za kolano. Nie wolno tego robić przewalając się radośnie w łóżku jak dorośli ludzie. Pomijam już zupełnie fakt, że łatwiej jest rozmawiać w sytuacji naturalnej, bez zbędnego "słuchaj, musimy porozmawiać o tym, że nie chcesz, a ja chcę". A może to wcale tak nie jest, facet ucieszy się, weźmie ją w ramiona i koniec problemu? Ale tak, opisana przeze mnie scena gwałtu prosi się o ban.

A gdzie ja coś takiego napisałam? Czytaj dokładnie, a nie wysnuwaj jakieś dziwne wnioski wzięte nie wiadomo skąd. Rozmawiać sobie mogą gdzie i jak im się żywnie podoba, byle rozmowa odniosła jakiś skutek. Ja napisałam, że powinna przeprowadzić KONKRETNĄ rozmowę, tzn. taką podczas której się dowie o co facetowi chodzi, bo póki co to rozmowa była x czasu temu, facet powiedział, że nie chce, w zasadzie nie wiadomo dlaczego i nic więcej autorka nie wie. Bo IMO problem jest w tym, że facet nie chce, ale nie wiadomo z jakiego powodu, a ten powód to źródło problemu braku seksu. Więc tak czy śmak bez porządnej rozmowy się nie obejdzie.