2019-08-14, 15:44
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Pytanie o żart partnera
Cytat:
Napisane przez cava
Dla mnie kot też jest członkiem rodziny, ale na głupkowate żarty się odpowiada, ze to śmieszne nie było, a nie w odwecie o zostawiani w tureckiej dzielnicy na gwalty w burdelu.
Kota jastrząb by zeżarł od razu jakby juz, w burdelu kobieta może być dręczona całymi dziesięcioleciami.
Niektórym już te kotecki i piesecki dają na czachę.
A jak jego koty budzą jego partnerkę w nocy, przez co całe dnie chodzi niewyspana, to jego psim obowiązkiem jest temu zaradzić, np. nie wpuszczać kotów do sypialni.
I tak, koty to przeżyją a nawet się nie obraża na pancia, będą tak samo zadowolone jak obecnie, zwłaszcza, ze nie jest to jeden samotny koteczek, tylko kilka kotów które zajmą się sobą.
|
Jak wyżej (piszę jako mama dwóch kotów, kochająca).
Autorko, moim zdaniem ma dłuższą metę się nie dogadacie. Już Was łapie irytacja sobą nawzajem.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
|
|
|