[ViollettaK]

Chyba Olu dziś potrzebujesz głaskania? Dobrze, będzie.
Opis charakteru twojego B. bardzo mi się podobał. Mój B. też lubi: Misiaczku, jaki ty wspaniały od razu ma 2m. To ich rajcuje. Jacy oni boscy, mądrzy. No tak. Dobrze gadasz. Jeszcze tylko podrapać za uszkiem no i klęczy na kolanach.
Czyli rozumiem: Rozwodników tylko no wytępić? Rozumiem, wiara ale no bez przesady. Sama jestem wierząca no i jakoś jestem z rozwodnikiem. A każda nowa partnerka takiego doprowadziła do rozwodu jego. Brak słów.
Szał, nie zasługuje na miano matki? Zakaz byś sama do niej jeździła od tz swojego? Niewiem tak czytając cię, nie piszesz tego wprost ale chyba wiem co się stało co nieraz to występowało. Pomiędzy tobą a mama (inicjatywa m) I dobrze, że twój był. Przynajmniej się zaopiekował, tobą. Nie powiem tego ty nie powiedziałaś więc ja nie. Jeśli dobrze myślę to lepiej sama nie jedź.
Będzie dobrze, nie słuchaj jej, bądź przy swoim w miłości trwaj. Kwiatów zazdroszczę. Choć sama dostałam niedawno.
Spinki ładne, ale by kobieta do koszuli? Nigdy nie widziałam. Masz swój styl i chyba klasę. Że kobiety noszą krawat, widziałam to.
Dobra rada od młodszej: Spędźcie miły wieczór, winko no i te sprawy. To pomaga zawsze na smutek. Ja czekam na swojego (robi zakupy) razem wieczór.
Obiecaj tylko, że ulegniesz nie i ty i twój będziecie na imprezie babci. Jej miło. A co niektórych olej