Dot.: Czy wierzycie w ewolucję?
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;87149311]Nieźle odleciałaś.
Zaraz stwierdzisz, że nauka to tylko mrok i pustka, a w bozi jedyna nadzieja.
W Starożytnym Egipcie też z 99% ludzkości nie łapało co to jest zaćmienie słońca - na czym władzę i kasę robili ówcześni kapłani.
I to ma być dowód na co ? Być może dalej większość ludzkości to ciemne barany, co częściowo udowadnia chociażby mapka Stanów Zjednoczonych pokazana wyżej. To nie umniejsza nauce i zdobytej naukowo wiedzy, ani nie daje podstaw do podważania jej. Czy zadawania głupich pytań o wiarę kiedy chodzi o wiedzę.[/QUOTE]
Ja odleciałam? Bym chciała mieć taki potencjał odlotu.
Dała bym za to naprawdę wiele.
Niestety tylko mogę podziwiać w zachwycie.
Proponuję parę podkastów z wykładami fizyków teoretyków, choćby naszego Meissnera.
To jest ODLOT!!!!
czy jestem w stanie zweryfikować to co oni tam mówią?
Nie.
czy im wierzę ?
Tak.
W ogóle kwestia wiary, nie ogranicza się do kwestii bozi.
To znaczy dla niektórych się może i ogranicza i wszędzie widzą szpony KK i ciemnogród, ale to już raczej przejaw jakiejś niezdrowej obsesji i monotematyzmu jednak.
__________________
Cava
Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
|