[panna mati_]

Napisane przez Kropka_88

I właśnie dlatego dzieci nie powinny zabierać się za seks. Najpierw trzeba się wyedukować, natłuc sobie do głowy że każdy stosunek (nawet zabezpieczany) może zakończyć się ciążą-niespodzianką. I dopiero wtedy, po stwierdzeniu że jest się gotowym - można zabrać się za przykemności.

Odpowiadając na Twoje pytanie: jak to Twoj partner nie wie czy, cytując, "emm no spuścił się"? I skąd wiesz że błona nie została przebita? (przy pierwszym razie nie zawsze jest krew).

Zdaniem niektórych naukowców- w płynie preejakulacyjnym są plemniki, zatem "emm spuszczenie sie" nie jest potrzebne do zaplodnienia. Plemniki dzialaja jak terminatory, zatem wystarczy przez przypadek (np reka) przeniesc krople plynu w okolice pochwy o bum. Po sprawie.
Na pewno jestes w ciazy.

Ps. Naprawde przed nastepnym razem odsylam do ksiazek edukacyjnych.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

To może się teraz starsza wypowie.


Plemniki nie działają jak terminatory, żeby doszło do zapłodnienia musi nastąpić wiele sprzyjających okoliczności. Wytrysk musi być wprowadzony do pochwy na odpowiednią głębokość, musi być komórka jajowa przygotowana do zapłodnienia itp. Zdarzają się ciąże z preejakulatu wprowadzonego palcem, ale rzadko i śluz musi sprzyjać takiemu zapłodnieniu.
Z tym się zgodzę, że seks nie dla dzieci.
Nie wiem co jest przyjemnego w stosunku trwającym minutę, jeśli potem więcej paniki niż to warto. Nie ma potrzeby zakładać kolejnego wątku na taki temat, bo w zbiorczych jest takich postów jak ten bardzo, bardzo dużo.
Zastanawia mnie najbardziej, jak można nie wiedzieć czy prezerwatywa była do końca i czy był wytrysk? Chyba wiadomo czy trzeba było ja wyjąć z pochwy, bo się zsunęła.
Śluz w pochwie to normalna sprawa, zmienia się zależnie od fazy cyklu, zalecam się doedukować.