[NocnaWiedma]

[1=bb877eca5b670ba2fd8b4b0 7a42f711101bde2c0_634f2ff 37f2c0;89318522]NocnaWiedma, ale KK nie wymaga od kobiet rodzenia jednego dziecka za drugim czy posiadania nie wiadomo jakiej ilości dzieci.

Tobie również polecam książki Glasa, który w dość brutalny sposób opisuje przyczyny zepsucia niektórych duchownych i kryjące się za nim decyzje.

road_rage, właśnie dlatego, że nawet w przypadku stosowania metody objawowo-termicznej (która pomimo bardzo wysokiej skuteczności nie posiada jej jednak w stu procentach) małżonkowie też powinni być otwarci na życie i przyjąć takie dziecko jako dar.[/QUOTE]Tylko jeśli być wierząca kobietą nie chcącą stosować kościelnej antykoncepcji, bo np. wymagała by od nich zbyt wiele zachodu trzeba by było być otwartą na te ciążę jedna po drugiej.

W przypadku kościoła jest odpowiedzialność zbiorowa, a nie niektórych. Skoro jest ukrywanie także przez tych co się nie dopuszczają....

Napisane przez arno22

Kalendarzyk małżeński, prezerwatywa, pigułka antykoncepcyjna..... to jest antykoncepcja. Hipokryzją jest to że jedna metoda jest dopuszczalna a inne są czarnej liście..... A co to jest otwarcie na życie?... bezmyślne uprawiane seksu..... a jak się pojawi ciążą to co ?
Wracając do warg sromowych, są piękne jakie są u kobiety.... różowe, ciemne, małe, duże....

Dokładnie. Antykoncepcja to anktykoncepcja...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz