no i super
my mamy w środę pasowanie na starszaka
z występem. ale emocje
też jestem na etapie szukania takich swetrów, czywiście używek, bo to założą raz lub dwa
yes, mój Karol też w końcu ogarnia swoje stopy i też zdejmuje skarpetki
mi się w ogóle nie spieszy do niczego. Niech zawsze będą mali
ten czas tak zapiernicza
a co do morza to jak będzie miał rok to może jeszcze nie zrobi na nim dużego wrażenia wzrokowo
Natomiast Tuśka bała się morza i piasku jak byliśmy na wakacjach kiedy skońćzyła roczek
ja ciągle kminię nad czwartym, rozważam wszystkie ewentualności.
Póki co wymyśliłam,że mogłaby to być córka, nazwałabym ją Anielka
ja mam takie grubsze własnie ,czeskie puzzle z certyfikatami, ale one są tylko kolorowe, to pewnie nie będą Ci się podobać.
Tylko tak szczerze, to nie wiem po co
Jak jeszcze Karol nie wędrował to miałam ich tylko 9 rozłożonych, jak zaczął się przemieszczać to fizjo się śmiała,że musimy resztę rozłożyć...rozłożyłam, a jego i tak ciągle nie ma na tej macie
---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------
przerąbane