2016-05-11, 14:18
|
#529
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
|
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III
Cytat:
Napisane przez[/B] fasolinno
... dziękuje za pamięć , rzadko tu zaglądam ale sentyment mam do tego miejsca ogromny i jak mam chwilę to lukne czasem, niestety brak mi wolnych chwil by być z Wami jak kiedyś
co z Lyrcią ? bo nie wiedze tu jej wpisów.
|
Fasolka....miło,że się odezwałaś....będziemy czekały tu na Ciebia,tak długo jak długo będzie wątek trwał
A Lyrcia....same chciałybyśmy wiedzieć,co jej tu nie pasowało,że się znudziła nami,i chociaż każdy ma prawo odejść kiedy zechce ,bo nic na siłę przecież.....to szkoda tylko,że tak właściwie bez pożegnania
My przynajmniej pojedziemy z morzem się pożegnać zlotowo
---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------
[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez Milennka03
Barbra-koniec z tym dogadzaniem słodkim.Proszę wracać na dobre tory
|
Nie no bez przesady,tylko 6 muffinek zostało po urodzinach Moni,które mnie kusiły Już sie ogarniam
Cytat:
Fasolka-Pamiętaj że jak nie tu to zawsze jak masz ochotę pogadać czy coś to wal do klubu lub priv.To że masz taką sytuację i nie dietujesz bo nie to jest teraz ważne nie znaczy że my Cię tu chętnie nie widujemy a wręcz przeciwnie
|
Gadanie o diecie....to tylko dodatek do całości....nawet jak nie chudniemy....każda mile widziana
Cytat:
Lyra pożegnała się z tym wątkiem czas jakiś temu,jak to ujęła-jest jej nie po drodze z nami.Nic na siłę.
|
Było pożegnanie???....chyba przeoczyłam
Bo chyba wpis,że nagle nie jest Jej tu po drodze,trudno nazwać pożegnaniem...po kilku latach znajomości tak trochę przykro .
Cytat:
jakoś się trzymam i chodzę do pracy .
|
U mnie podobnie....do miłego,z ciepłymi myślami o Wszystkich
---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------
Cytat:
Napisane przez basia_ww
Basiu Ty zawsze potrafisz człowieka podbudować.
Kochane to kolejny zlot w Pradze
|
Basiu...jest,jak jest....doceniam to co mam,ale też trochę straciłam w życiu .....kiedyś mi znajoma powiedziała,że w życiu zbyt dużo filozofuję (cokolwiek by to znaczyć miało...?bo tego mi nie wyjaśniła).. Życie toczy się dalej, a ja z perspektywy czasu patrzę na wiele zdarzeń losowych dojrzalej.... ufam,że wszystko ma swój czas i sens....i najbardziej doceniam to,że nie budowałam swojego szczęścia na cudzej krzywdzie. I na samotne wieczory z tym doświadczeniem patrzę też inaczej niż Fasolka...... i sama nie wiem,czy mam bardziej twarde serce czy pupę (z tym doświadczeniem).... jedno wiem...że życie ma i tak sens i staram się dostrzegać nie tylko jego złe strony,i każdej z nas życzę pogodnej codzienności pomimo wszystko i tej odrobiny czasu,by tu zagoscić....i cieszę,się że nasz wątek stale trwa i Fasolka ma kogo tu odwiedzać w te "swoje"samotne wieczory....czekamy tu przecież na siebie wzajemnie...
Co do zlotu... to wszystko do dogadania....jak się zgramy bardziej z Olą i Patrysiną ...to kto wie,w grupie i Europę możemy zaliczać z pozostałymi
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak
Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-05-11 o 16:45
|
|
|