Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - IV Faza diety dukana cz. III
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-05-11, 14:18   #529
barbra66
Wtajemniczenie
 
Avatar barbra66
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 915
GG do barbra66
Dot.: IV Faza diety dukana cz. III

Cytat:
Napisane przez[/B] fasolinno
... dziękuje za pamięć , rzadko tu zaglądam ale sentyment mam do tego miejsca ogromny i jak mam chwilę to lukne czasem, niestety brak mi wolnych chwil by być z Wami jak kiedyś

co z Lyrcią ? bo nie wiedze tu jej wpisów.
Fasolka....miło,że się odezwałaś....będziemy czekały tu na Ciebia,tak długo jak długo będzie wątek trwał

A Lyrcia....same chciałybyśmy wiedzieć,co jej tu nie pasowało,że się znudziła nami,i chociaż każdy ma prawo odejść kiedy zechce ,bo nic na siłę przecież.....to szkoda tylko,że tak właściwie bez pożegnania
My przynajmniej pojedziemy z morzem się pożegnać zlotowo

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

[QUOTE]
Cytat:
Napisane przez Milennka03 Pokaż wiadomość
Barbra-koniec z tym dogadzaniem słodkim.Proszę wracać na dobre tory
Nie no bez przesady,tylko 6 muffinek zostało po urodzinach Moni,które mnie kusiły Już sie ogarniam
Cytat:
Fasolka-Pamiętaj że jak nie tu to zawsze jak masz ochotę pogadać czy coś to wal do klubu lub priv.To że masz taką sytuację i nie dietujesz bo nie to jest teraz ważne nie znaczy że my Cię tu chętnie nie widujemy a wręcz przeciwnie
Gadanie o diecie....to tylko dodatek do całości....nawet jak nie chudniemy....każda mile widziana
Cytat:
Lyra pożegnała się z tym wątkiem czas jakiś temu,jak to ujęła-jest jej nie po drodze z nami.Nic na siłę.
Było pożegnanie???....chyba przeoczyłam
Bo chyba wpis,że nagle nie jest Jej tu po drodze,trudno nazwać pożegnaniem...po kilku latach znajomości tak trochę przykro .
Cytat:
jakoś się trzymam i chodzę do pracy .
U mnie podobnie....do miłego,z ciepłymi myślami o Wszystkich

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Cytat:
Napisane przez basia_ww Pokaż wiadomość
Basiu Ty zawsze potrafisz człowieka podbudować.

Kochane to kolejny zlot w Pradze
Basiu...jest,jak jest....doceniam to co mam,ale też trochę straciłam w życiu .....kiedyś mi znajoma powiedziała,że w życiu zbyt dużo filozofuję (cokolwiek by to znaczyć miało...?bo tego mi nie wyjaśniła).. Życie toczy się dalej, a ja z perspektywy czasu patrzę na wiele zdarzeń losowych dojrzalej.... ufam,że wszystko ma swój czas i sens....i najbardziej doceniam to,że nie budowałam swojego szczęścia na cudzej krzywdzie. I na samotne wieczory z tym doświadczeniem patrzę też inaczej niż Fasolka...... i sama nie wiem,czy mam bardziej twarde serce czy pupę (z tym doświadczeniem).... jedno wiem...że życie ma i tak sens i staram się dostrzegać nie tylko jego złe strony,i każdej z nas życzę pogodnej codzienności pomimo wszystko i tej odrobiny czasu,by tu zagoscić....i cieszę,się że nasz wątek stale trwa i Fasolka ma kogo tu odwiedzać w te "swoje"samotne wieczory....czekamy tu przecież na siebie wzajemnie...

Co do zlotu... to wszystko do dogadania....jak się zgramy bardziej z Olą i Patrysiną ...to kto wie,w grupie i Europę możemy zaliczać z pozostałymi
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak

Edytowane przez barbra66
Czas edycji: 2016-05-11 o 16:45
barbra66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując