[sarunia 1234]

Napisane przez ola_30

sarunia, a robilas testy alergiczne? Ja miałam i wyszly ok ( te podstawowe) ale jak nie wezme telfaxo to jak się obudze rano to mam wrazenie, ze w nosie mam kran który się odkreca i smarki wyplywaja ciurkiem :P Do tego dochodzi kichanie kilkanaście razy ranki
em i w ciągu dnia tez. A jak wezme lek to jest ok.

Ola ,ja robiłam testy alergiczne, ale pani pulmunolog po wywiadzie ze mną od razu stwierdziła, że szkoda kasy na testy bo na pewno nie mam alergii ( naprawdę fajna doktorka i słuchała co do niej mówię ) . Ona radziła mi znaleźć porządnego laryngologa i leczyć zatoki . Tłumaczyła, że przewlekłe zapalenie zatok może być na tle bakteryjnym a dodatkowo doszło u mnie do nadkażenia grzybiczego i stąd ten brzydki zapach.
Jeśli chodzi o katar to ja go wogole nie mam,natomiast cały czas mam opuchniete zatoki i bardzo ciężko mi się oddycha nosem ,do tego cały czas mam uczucie ,jakbym u nasady nosa miała coś twardego i to mnie boli. Paradoksalnie, jeżeli mam grypę to czuje się świetnie jeśli chodzi o zatoki,ponieważ jak mam gorączkę to odtyka mi nos i wysmarkuje wtedy ogromne ilości ropy z krwią i taką białą wydzielinę podobną do grzybiczych uplawów pochwy. Ponadto odkasłuje takimi twardymi ropnymi czopami ,jak to wszystko ze mnie zejdzie to na parę dni przestaje smierdzieć,dlatego tak bardzo upieram się przy tych zatokach,ze to one są odpowiedzialne za ten niemiły zapach. Dlatego postanowilam wyleczyć wszystkie zęby ,bo one czasem są przyczyną przewlekłego zapalenia zatok a potem znów uderze do laryngologa.