Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Farbowanie henną - część IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-11-17, 12:09   #1
201704240951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 415
Arrow

Farbowanie henną - część IV


Zapraszam do nowej części.

Link do III części https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=622375

co z czym i jak i dlaczego - hennowe FAQ (jak na razie dotyczy czystej henny, bez indygo - więc bez brązów)
henna nie rozjaśni, przyciemni lub nada rudawe tony. czysta henna farbuje na różne odcienie rudości, miedzi, mahoniu.

po pierwsze - wybór henny.
najlepsza i jedna z popularniejszych to henna BAQ z pola henny (BAQ znaczy, że jest przeznaczona do malowania ciała). bardzo drobno zmielona, świeża (mała ilość pośredników). cena ok 18-19zł za 100g czystej henny. dostępna na allegro.
bardziej popularna to khadi, lepsza dostępność, cena ok 25-30zł za 100g. plusem jest duży wybór gotowych mieszanek dzięki którym można uzyskać inny efekt kolorystyczny. (ktoś coś wrzuci na ten temat?)
dostępna w większości małych drogerii eld, grubo zmielona, wątpliwej świeżości, szybko wypłukująca się, dostępna w wielu kolorach - tylko chna ma czystą hennę, nie do końca wiadomo co w tych mieszankach może być (basma oznaczona jako czarna ma w składzie samą hennę), osypuje się przy nakładaniu, szybko się wypłukuje. cena za małą paczuszkę 25g to ok 4 zł (16zł za 100g).
mumtaz - dość grubo zmielona, ale nie sypie się tak bardzo. kolor idzie raczej w ciemniejszą miedź czy mahoń, trwałość lepsza niż eld, plusem jest cena - od ok 6zł/100g.
heenara - właściwie mieszanka, henny jest ok 35%, reszta to inne ziółka. lubi robić dziwne rzeczy - sporo ciemniejszy dół niż góra i to wpadający bardziej w kasztan niż miedziany. zapach rosołu. cena ok 12-15zł/100g (któraś coś wie o lass? albo innych?)
henna w paście to nie henna, tylko farba z nikłym dodatkiem henny.

wybór marki za nami.
przygotowanie mieszanki.
nie używamy metalowych czy aluminiowych łyżek.
na 100g proszku daje się ok 350-400ml ciepłej wody (temp ok 70st, henna szybciej puszcza barwnik, zbyt gorąca woda zaparzy hennę).
kwestia cytryny - niezbędna nie jest. jeśli chcesz otrzymać kolor bardziej pomarańczowy to nie dodawaj, jeśli coś bardziej czerwonego to tak. cytryna pomaga uwolnić barwnik - lawson, im więcej uwolnionego lawsonu tym bardziej czerwono.
odstawianie papki - jak z cytryną, jak kolor ma iść w pomarańcze to nie trzeba odstawiać na 12 czy 24 godziny (jednak mieszankę warto odstawić na godzinę czy dwie, proszek napęcznieje, grudki się rozejdą), jeśli ma być czerwono trzeba odstawić. jak poznać czy barwnik puścił? pojemnik z papką zakryj folią tak by folia dotykała henny i połóż kawałek chusteczki czy papierowego ręcznika. nikt nie wie dlaczego, ale gdy barwnik się uwolni to papierek zabarwi delikatnie na pomarańczowo.

dodatki
można podzielić na te które podbijają oczekiwany kolor i te neutralne.
neutralne:
glutek z siemienia - nawilża i daje bardzo łatwą w obsłudze konsystencję; dodaj do proszku ok 200ml wody i ok szklanki glutka.
imbir suszony - pobudza cebulki, rozgrzewa, może uczulać, trzeba sprawdzić. ok 2łyżeczek na 100g proszku.
aloes - nawilża, ja mam taki w proszku z pola henny.

na rudo
rumianek - zamiast wody. zaparz odpowiednią ilość mocnego rumianku (na kubek daję 3 torebki) i wlej do proszku. rumianek rozjaśnia delikatnie, henna nie wyjdzie za ciemna.
cynamon - podbija rudości, pobudza cebulki, też może uczulać. ok 2łyżeczek na 100g.
kurkuma - podbija rudości, jak inne przyprawy - ok 2łyżeczek.
miód - nawilża i rozjaśnia, nie będzie za ciemno, łyżka na 100g.
no i nie odstawiaj mieszanki na całą noc.

na czerwono
papryka słodka - podbija czerwień, ok 2łyżeczek na 100g
dodaj cytrynę, odstaw na kilka-kilkanaście godzin.

na chłodno
amla i bhringraj

przygotowanie włosów
ot, umyj zdzierakiem typu barwa lub innym zwykłym ziołowym z sls/sles, tanim szamponem, najlepiej aż do skrzypienia włosów (2-3 razy). przyjęło się zasadę, żeby po takim myciu nie nakładac odżywki, ja nakładam odrobinę lekkiej odżywki (balea, isana, kallos, coś nie naszpikowanego silikonami, olejami czy proteinami) na chwilę, biorę trochę mniej niż normalnie, przeczesuję włosy palcami i spłukuję.

nakładanie
rękawiczki niezbędne
na suche lub wilgotne włosy
dwie metody:
supełkowa, pasmo po pasmie i przyklejamy do kokonu na środku. długa i bolą ręce, więcej henny potrzeba.
nad wanną, dzielę włosy na 3 części, spinam 2, biorę w dłoń trochę papki i nakładam na jedną część włosów i tak aż będą wystarczająco pokryte, masuję u nasady, ugniatam i tak z kolejnymi częściami. trwa ok 5-10minut, pokrywa dobrze, schodzi mniej papki.
po nałożeniu zbieram wszystko i przyklepuję do głowy, owijam folią spożywczą, zakładam czepek i idę w tym spać, zabezpieczam tylko poduszkę starym ręcznikiem. można trzymać 2 czy 3 godziny, ale wtedy szybciej może się wypłukać kolor, od 4 godzin będzie ok.
zostało Ci papki? żaden problem, włóż w pojemnik czy w torebkę i zamroź, do glossa będzie idealnie.
zmywać trzeba dość długo, aż woda będzie czysta.
nie powinno się nakładać odżywek, ja nakładam tak samo jak przed henną, kolor mimo wszystko ciemnieje później delikatnie. jeśli nie chcesz by kolor się rozwijał bardziej umyj szamponem i nałóż odżywkę.

pielęgnacja po
trzymać 48h bez mycia czy nie?
gdy włosy wyschnął i stwierdzisz, że chcesz taki kolor jak jest teraz to możesz umyć od razu, jeśli chcesz ciemniejszy to zostawiasz
pierwsze mycie po ok 24h to u mnie szampon - odżywka na 5minut i tyle. po kolejnym myciu jest maska, a przed jeszcze następnym olej. mam wrażenie, że gdy zrobię to wszystko od razu to kolor spłynie

jak często
jak tylko chcesz. henna jest dobra dla włosów, pamiętaj, że się kumuluje i tym samym będzie coraz ciemniej i bardziej czerwono.
u mnie co 3-4tygodnie jest czas na farbowanie odrostów, nakładam na oczyszczone włosy tak jak farbę i zostawiam na noc, rano robię gloss na długość.
długość raz na pół roku hennuję.

gloss
jeśli chcesz sprawdzić czy henna da Ci taki efekt jaki oczekujesz, nie jest trwały tak jak papka w hennowym rytualne.
2łyżki proszku zalewasz odpowiednią ilością wody, dodajesz odżywkę (pewnie ze 4 łyżki przynajmniej, tak żeby starczyło na pokrycie całych włosów), nakładasz i trzymasz 30-60minut.


henna a rozjaśnianie - oczywiście, że można o ile jest to henna bez indygo. nakładam hennę na rozjaśniane włosy, pohennowane włosy rozjaśniałam. miedzy rozjaśnianiem a hennowaniem dobrze jest odczekać i zregenerować włosy.
za rzadka mieszanka - każdemu się zdarzy, możesz dodać mąkę ziemniaczaną, nie wpłynie na kolor a zagęści.
czy można dodać odżywkę do henny - można, ale max łyżkę
odżywka do glossa - ja polecam kallosy, tanie i z prostym składem z nikłą zawartością silikonu, protein czy oleju

Edytowane przez kaska222
Czas edycji: 2021-05-26 o 10:15 Powód: Edytowane przez Moderatora-Uzupelnienie postu.
201704240951 jest offline Zgłoś do moderatora