Remont zbliża się ku końcowi, więc niebawem czeka nas wielkie sprzątanie
Dlatego też dziś urządziłam sobie maraton gotowania
(jak już rzucimy się w wir porządków, nie będzie na to czasu, a już mam chęć zjeść coś domowego, konkretnego
).
Właśnie robi się sos z cukinii do makaronu, za chwilę będę robić sos pomidorowy z mięsem mielonym (do tego makaron oczywiście
) i pierś z kurczaka w sosie cytrynowym.
Jak zdążę, to zrobię też dla TŻa krem buraczkowy, o którym pisała tu Pelagia
Akurat mam wszystkie składniki, poza buraczkami
Zaraz jedziemy na zakupy i mam nadzieję, że kupię buraki.