Czy to nie dziwne, że od świetlika z rumiankiem oczy pieką? Powinno łagodzić, a wydaje mi się, że jeszcze bardziej to podrażnia. Wysłałam TŻ do apteki, kupił wapno i rumianek. Zaparzyłam rumianek i namoczyłam w nim płatki kosmetyczne - niestety po nałożeniu ich na oczy mialam wrażenie, że oczy mi "rosną" jeszcze bardziej
. Dodam, że skóra pod oczami i na powiekach jest czerwona, jakby była spalona, poparzona
. I strasznie swędzi! Chyba sobie więc rumianek odpuszczę.
Stosunkowo najlepsze efekty poki co dają okłady z lodu, ale tylko na pół godziny - godzinę, później widać, że znów zaczynam puchnąć, pod okiem robią się takie wałki, które utrudniają widzenie. Przeszukuję sieć w poszukiwaniu tymczasowego leku, ale nic nie znajduję. Byle do jutra...
dziękuję za odpowiedzi
, jak macie jeszcze jakieś pomysły to ratujcie, bo jutro nie chcę w pracy ludzi od rana straszyć ...