[Meamia]

Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam. U mnie dziś 14+4. Dostałam wyniki NIPT, wszystko jest w porządku [emoji3526]
Trochę się jednak zmartwiłam,bo dostałam telefon ze szpitala, że zastrzykiem, który dostałam na reakcję alergiczną po ukąszeniu było coś nie tak. W każdym razie być może było, być może nie- powiedziała że mam odnieść fiolkę do szpitala, bo jest z nią coś nie tak[emoji849]. Z tym, że ja zastrzyk dostałam tylko w szpitalu od razu do żyły, a do domu receptę,której jeszcze nie wykupiłam bo nie ma ich nigdzie w aptekach. Coś pokrecili, na moje pytanie czy z zastrzykiem, który dostałam w szpitalu wszystko było ok, ona powiedziała tylko że ona miała tylko poinformować, że każdy kto dostał lek do domu ma go natychmiast odnieść... Ehhh...
Na drugi dzień miałam usg i wszystko było ok, ale już do końca będę myśleć czy nie wstrzyknęli mi jakiegoś syfu który zaszkodzi dziecku


Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka