[201611090905]

Napisane przez BlackCherryLBN

Mój Maluszku, mały przyjacielu Myślałam, że niedługo znowu się spotkamy. Jak zwykle czekałbyś na mnie w oknie lub drzwiach, w nocy skakałbyś mi po brzuchu w drodze na parapet, wiecznie miauczał o jedzenie jakbyś nigdy nic nie jadł, chodził i rozpylał dookoła swoją kocią energię. Nie wierzę, że to się tak skończyło. Niekompetentni lekarze pozbawili Cię życia. Nawet nie mogłam zobaczyć Cię na koniec i pożegnać, serce mi pękło. Już tęsknię.
Mam nadzieję, że tam gdzie jesteś jest Ci lepiej i już nie cierpisz.

Tak mi przykro



Proszę, niech się uda