Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie chodzę do szkoły... bo mam jej dość
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-01-28, 12:31   #13
KasiaDaria
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 34
Dot.: Nie chodzę do szkoły... bo mam jej dość

Ja skłaniałabym się bardziej ku temu, że ktoś nie do końca dobrze poprowadził twoją terapie....
Wydaje mi się, ze nie do końca przepracowałaś swoje lęki związane ze szkołą (Np te sytuacje, że nie byłaś w stanie iść na lekcje tylko całe dnie spędzałaś w wc)
Jeśli jesteś w technikum to już skończyłaś 16 lat i prawnie maższ zagwarantowaną możliwość współdecydowania o swoim leczeniu i zasugeruj mamie, ze może z twoim leczeniem coś nie zagrało. Może skonsultuj się z innym lekarzem i niech on się wypowie, czy dodatkowa terapia jest potrzebna. Przejdźcie się z mamą do poradni psychologiczno-pedagogicznej Przecież jeśli miałaś mieć przyznane nauczanie indywidualne to specjaliści stamtąd musieli cię zbadać i żeby podjąć decyzje , czy je przyznać czy nie i może tam uda ci się podjąć darmową terapie
Jest darmowa pomoc psychologiczna w większości powiatów i działa też wiele fundacji pomagających osobom z zespołem Aspergera Tam też warto szukać pomocy.
Na ten moment najlepszym dla ciebie wyjściem jest terapia i nauczanie w domu. Powrót do szkoły dopiero po oswojeniu lęków
A z mamą porozmawiaj albo napisz list. Szczerze, żeby mama zrozumiała, że ty się po prostu w pewnym sensie tej szkoły boisz i mimo chęci nie jesteś w stanie czasem się przemóc, żeby do niej iść i że być może pomoże w tym specjalistyczna terapia i że rozumiesz jej strach o twoją przyszłość,ale to jest silniejsze. Opisz swoje plany i pokaż mamie, ze ci na nich zależy. (Trochę tak gdyby ktoś miał pretensje do ślepego,ze nie widzi. On na to nie ma wpływu i ty na swój strach też nie. Musisz się dopiero nauczyć z nim radzić)
Odetnij trochę babcie i ciocie od twoich problemów ze szkołą. Jesteś dzieckiem twojej mamy i to ona (teraz już razem z tobą, bo masz powyżej 16 lat) decyduje jak sobie z tym poradzicie, a nie ciotki i babki dobra rada. Jeśli są takie chętne do pomocy to niech pomogą ci i dofinansują terapie
KasiaDaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując