Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - zanim siegniesz po mieso...
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-19, 16:38   #24
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: zanim siegniesz po mieso...

Cytat:
Napisane przez eternalvoyageur Pokaż wiadomość
No a jak by nie bylo wojen to producenci broni pojda z torbami...
No i jakie to smutne jak np. producenci reklamowek pojda z torbami, lub np. azbestu, lub DDT i innych trujacych substancji ....





Wlasnie ze pomoze. W koncu to konsumenci decyduja o tym co bedzie produkowane.
I decyzja kazdej jednostki sie liczy: to tak samo jak w demokracji, kazdy glos sie liczy. Przeciez to wlasnie glosy poszczegolnych osob wybraly Kaczynskiego....



Z wypowiedzi w watku wnoiskuje ze jest przeciwnie.




A czy nie obwiniamy przeszle pokolenia za to jak swiat teraz wyglada ? A po drogie to nie chodzi o to jak srodowiesko bedzie wygladac za 50 lat. Srodowisko juz cierpi, i mozliwe ze za 10-20 lat bedzie jeszcze gorzej. A najgorsze jest to ze my w Europie zachodniej najmniej to odczuwamy po siedzimy wygodnie czterymi literami na ekonomii europejskiej. Cierpia ludzie z trzeciego swiata.



Jesli nie chca teraz. to w przyszlosci beda musieli, bo wg obliczen UN w przyslosci produkcja takich ilosci miesa na jakie jest zapotrzebowania po prostu nie bedzie mozliwa.



Poinformuj sie i zobaczysz ze dla dobra wlasnego zdrowia dobrze jest przestac jesc mieso. Wiec trzeba zrezygnowac z czegos co wcale nie jest dla nas takie cudowne.
Wszystko ładnie, wszystko pięknie, ale... idąc tym tropem, powinniśmy wrócić do jaskiń, a to już jest niemożliwe, ba! z roku na rok będzie gorzej, ot cena postępu cywilizacyjnego.

A jeśli chodzi o korzyści zdrowotne wypływające z niejedzenia mięsa, to akurat taki argument do mnie nie przemawia, bo dziś sobie odmówię schabowego, a nawet nie wiem, że komórki rakowe już mnie, być może, od środka zjadają...
Więc, dziękuję postoję, na łożu śmierci przynajmniej nie będę żałować, że miałam ochotę na schaboszczaka i go nie zjadłam, w imię źle pojętej solidarności z głodującymi.


Nie mam nic przeciwko takiej solidarności, ale nie tędy droga.
Ktoś chce pomagać biednym? proszę bardzo, ale w konkretniejszy sposób, na przykład połowę swoich miesięcznych dochodów przeznaczyć dla głodujących i potrzebujących, bo za pieniądze można wszystko.
Żeby taka akcja o jakiej piszesz miała sens, mięso musiałoby odgórnie zostać wycofane ze sprzedaży, jak i musiałby zostać wydany bezwzględny zakaz hodowli trzody chlewnej (mięsna prohibicja ), a to raczej nie wchodzi w grę, prawda?




Cytat:
Napisane przez izuu Pokaż wiadomość
Autorka watku pisze o ograniczeniu spożycia mięsa, a to co innego niż przejście w tryb wege. To oznacza zmiany takie jak zdrowa sałatka na kolacje zamiast hamburgera, grillowane warzywa zamiast kiełbasy, alternatywa zdrowa i zgodna (raczej?) z rozsądkiem. Takie wielkie poświęcenie?
Bez urazy, ale pozwól, że ja sama będę decydować o tym, co się znajdzie u mnie na talerzu i jakoś nie widzę tam miejsca dla warzywek zamiast mięsa. Warzywka owszem, mogą być, a nawet muszą, ale nie zamiast, tylko jako dodatek do obiadu.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując