Dot.: Wytrwałe staraczki- czekasz na II kreski, dopiero zaczynasz starania cz. III
W sumie to chyba jeszcze mamą się nie czuje 🤔 ale jak każda mama uważam ze mam NAJPIĘKNIEJSZE dziecko na świecie.
Mój mąż był z nami podczas porodu i widział co się działo i chyba stwierdził że z tego nie można wyjść bez traumy. Ponad miesiąc emocjonalnie się po tym zbierałam a jestem bardzo twardo stąpającą po ziemi osobą.
Podobno pod koniec porodu powiedziałam coś (oboje nie pamiętamy co) jakbym się z nim żegnała 😬
To było tak bardzo ciężkie przeżycie że nikt nie namówi mnie na SN.
Jestem bardzo zmęczona i śpiąca mimo że mąż robi więcej ode mnie 😎brak snu sprawia że gdzieś zapodziała się radosna osoba. On to widzi i zwala na depresje 😁
Moja waga natomiast- cześć i chwała cukrzycy i diecie dzięki niej trzymanej- niższa o 6kg niż przed porodem 😱
Ale każde ciało i ciąża jest inna, mam nadzieje że jednak nie skończysz z wagą jakiej byś nie chciała. A jak się czujesz??
Muszę przyznać ze bardzo teście za brzuszkiem i byciem w ciąży
__________________
Get fit or die trying
|