[Zyta_Flores]

Napisane przez nietoperek83

Zyta, a gdzie robisz zabiegi? Możesz napisać co Ci doradzono w Belladerm? Ciekawa jestem, bo co lekarz to inna opinia (np. na temat lasera frakcyjnego).

Nie pamiętam dokładnie, bo to było ze 2- 3 lata temu. Miałam nawet kartkę z rozpiską. Wydaje mi się, że peeling TCA (nie robiłam, ale stosuję glikolowy w seriach i bardzo lubię - na rozszerzone pory super!) , cosmelan (też nie robiłam, ale koloryt wyrównuje właśnie RF i glikol), mezoterapię igłową (robię, ale chyba za słabym preparatem), kwas hialuronowy na bruzdy i zdaje się, że tyle. Chyba botox był prewencyjnie (tego nie robię), a cosmelan mogłam zamienić na serię TCA, chyba jeszcze dermapen (który potem robiłam i byłam zadowolona). Miałam wtedy bardzo przesuszoną cerę. Jak ją nawilżyłam, bruzdy się znacznie spłyciły. Miałam też nierówny koloryt oraz nos, który się robił czerwony. Na naczynka nic nie robiłam tzn. IPL na nogach - do kitu, nie polecam. Cerę mam mieszaną w stronę wrażliwej, o czym miałam się przekonać, robiąc pierwszy raz kwasy na tzw. obniżce. Wtedy z powikłaniami trafiłam do <ciach>. Doktor mnie wtedy z tego wyprowadziła. Od tamtego czasu miałam już do niej zaufanie jako do dermatologa.

RF i mezo robię w <ciach>, a glikol w <ciach>.

Teraz właśnie zastanawiam się nad mezo mocniejszym/ innym preparatem, np. kolagenowym i nad czymś na podniesienie górnego kącika oka/ powieki, bo z tym RF nie bardzo sobie radzi, a Wasiluk właśnie na to zalecał RF. Nie chcę w ogóle robić botoxu, chociaż czytam, że on też daje taki efekt.