Dot.: +++Dieta Kopenhaska-nieścisłości, wtajemniczone, pomóżcie! +++
Cytat:
Napisane przez Femininity
Ja tez jestem obecnie na tej diecie 5 dzień i żyje mi sie bardzo dobrze musiałam ja troche zmodyfikować bo moja mama nie pozwala mi nie jeść sniadań i nie lubie kawy...więc zamiast kawy herbata, a na sniadanie jajecznice z jednego albo dwoch jajek na oliwie z oliwek i bez soli . Reszty diety sie trzymam choć czasem jak czuje wielki głód to pozwalam sobie np. na 15 orzeszków laskowych....tak żebym nie chodziła głodna ale to było tylko pierwsze 3 dni..teraz juz wszystko w normie
Dieta moim zdaniem jest fajna i działa jak narazie...wiem, że ma wielu wrogów ale myslę tez ze jej działanie jest uzaleznione od tego jaki mamy organizm...jest kontrowersyjna poprostu...nie zachęcam nikogo do niej;-)
Po 17 stycznia prznosze się z powrotem na SB i jem tak 1000, a potem 1200 kcal
|
ja znam taką diete a la kopenhaska w ktorej na sniadanie je sie wlasnie jajka i grejpfruty, moge przeslac jakbys chciala chociaz nie polecam tych diet, zwykle wszystkie stracone kilogramy nadrabia sie z nawiazką a ja ponadto podejrzewam ze wlasnie przez tak restrykcyjną diete zaczely mi sie koszmarnie bolesne okresy a moja kolezanka miala po kopenhaskiej bardzo złe wyniki badań.
|