2021-11-16, 06:31
|
#549
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: DermaPen stamp MyM
Cytat:
Napisane przez mlodziudka85
Odnośnie ilości igieł... Im więcej iglieł, tym bardziej rozłożony jest nacisk i igły mocniej wbijają się w skórę. Wyobraźcie sobie osobę, która kładzie się na gwoździach. Gdyby połozyla się na kilku, to zrobiłaby sobie krzywdę.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Tzn. im więcej igieł tym mniejszy nacisk pojedyńczej igły i mniej sie wbijają a im ich mniej tym głębiej wchodzą w skórę
Ale generalnie to o co chodzi wyjaśniłaś na przykładzie gwoździ
Ja akurat o to dopytałam w Estetik i dostałam taką odpowiedź;
"grubość igieł w każdym kartridżu jest taka sama natomiast otrzymaliśmy informację od naszego zabiegowca iż rzeczywiście wbrew pozorom przy mniejszej ilości igieł może Pani odczuwać wrażenie, że zabieg jest bardziej intensywny. Wynika to z faktu iż przy mniejszej ilości igieł pojawia się inne napięcie skóry a im więcej igieł tym mniejsza faktyczna penetracja"
Szkoda,że mało jest informacji o tym
Ja jako laik na samym początku myślałam kompletnie odwrotnie-im mniej igieł tym łagodniejszy zabieg (mniej nakłuć).Na pierwszy raz zrobiłam 12 igłowym i w efekcie byłam zaczerwieniona.Za drugim myslę, a zrobie tym razem mocniej i wzięłam kartridż z większą ilością a tu efekt dużo odwrotny i czerwień znikała juz podczas zabiegu. Myliłam się myśląc że to przyzwyczajenie. Wolę chyba efekt tym 12 igłowym
W piatek robiłam 36 igłowym, oczywiście zaraz efekt czerwieni znikł.Tym razem pracowałam z Dives DMAE i dał fajny efekt na szyi i dekolcie-jakieś takie super wygładzenie
Mam pytanie:czy któras miała zabieg dermapenem na rozstepy?
Chodzi mi o technike poruszania się po takich obaszarach-czy ruchy koliste stosować czy wzdłuż rozstępu?
|
|
|