Jak czytam takie rzeczy to
dziwie się nikt nie banuje takich odpowiedzi. Bo jesteś bardzo nie poinformowana, ja nie słyszałam żeby ktoś wcierał olej rycynowy w końcówki, może tak jest ja wiem że wciera się go w skalp bo przyśpiesza porost. Można wcierać olej kokosowy na przykład.
Owszem, olejek rycynowy ma właściwości wysuszające ale raczej jeżeli oczyszcza się cerę metodą olejów to trzeba go mieszać z innym olejem.
Nie jesteś poinformowana i wprowadzasz w błąd, dlatego piszę - tak w skalp, nie na całą noc. Jeżeli wciera sie go punktowo raczej nic nie zdziała wysuszającego
a jak wiesz (chyba
) to faceci nie łysieją od razu na całej głowie tylko mają zakola bądz kółko na czubku.
I moja w tym rada, jak znasz jakiś fakt o którym nie doczytałaś - nie wprowadzaj ludzi w błąd i nie odpowiadaj tym co wiesz tylko doczytaj.
Ja uratowałam swoje brwi olejkiem rycynowym które przez ponad 7 lat non stop wyrywałam i już nie rosły, zaczełam codziennie ze 2-3 razy (czasem tylko raz) wcierac w nie olejek rycynowy dzięki któremu w ciągu miesiąca miałam już brwi z którymi mogłam coś zrobić, a teraz są w miarę normalne.
Słyszałam tez od osób po raku którzy nie mieli włosów i zaczeli w skalp wcierać olejek i włosy odrosły.
Dlatego wierzę w to małe cudo bo sama się przekonałam.
ps. Jesteś studentką chemii ponąć, a piszesz takie bzdury? zobacz co znalazłam na wikipedi żeby potwierdzić moje słowa:
"Stosowany jest ponadto w kosmetyce, jako odżywka do włosów suchych. Pomaga w odbudowie łamliwych i wypadających brwi i rzęs oraz paznokci i naskórka wokół nich. Jest częstym składnikiem tzw. domowych odżywek."
Musisz się jeszcze pouczyć trochę tej chemii..