Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-03-16, 22:21   #3868
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez staska_stasia Pokaż wiadomość
Pseudofeministka- przypomniało mi się, że miałam napisać jak mi się sprawuje szampon glinkowy. Po używaniu go przez jakiś czas (tak mniej więcej od grudnia do dzisiaj, na zmianę z mydłem cedrowym oraz raz na jakiś czas mocniejszym szamponem) powiem tak: raczej więcej go nie kupię. Miał ciekawy, delikatny zapach (zapach nie zostawał na włosach), ale piana (spieniam w spieniaczu z aliexpress) nie była równie trwała jak piana np. EO Lab. Poza tym moje włosy chyba glinek nie lubią, bo mimo, że szamponem myłam tylko skalp, to ta spływająca piana powodowała, że miałam włosy sztywne i szorstkie w dotyku (wizualnie prezentowały się całkiem ok). Podsumowując: zły nie był, ale jak dla mniej są fajniejsze szampony

No, a wracając do minerałów. Clare Blanc też kiedyś testowałam i nie podobał mi się stopień krycia (w zasadzie jego brak). Przy takiej cenie ich podkłady są mało wydajne.
Earthnicity (ten moonlight), w porównaniu z innymi, nie wygląda jakoś rewelacyjnie u mnie, ale w granicach normy. Tzn. mam wrażenie, że jest taki bez życia, mógłby mieć odrobinę więcej żółtego pigmentu.

Dzięki za recenzje, póki co odpuszczam temat szamponów, bo koronawirus to okazja żeby zdenkować zapasy, a już w sumie znalazlam odpowiedni do skalpu. Chociaż kosmetyki z Fito są bardzo udane i do tego tanie.



Mi się wydaje, że Clare Blanc miało dobrą reklamę. Ta cała oprawa, fajna strona, modelki typowo "modelingowe" , cena też nienajniższa, a właśnie krycie średnie i ogólnie średni był w moim odczuciu, bo jednak podkłady , nawet mineralne po coś tam się nakłada. Ja nie wiem co tam w nich jest,może ta aura luksusu bardziej przemawia



Dla mnie Moonlight jest własnie taki trupi, co jest dziwne, szczególnie, że w opakowaniu wydaje się najbardziej pomarańczowy z tych które mam.


Przetrę szlaki jeżeli chodzi o Amilie, bo ostatnio uznałam, że dopóki przewoźnicy jeszcze funkcjonują, to porobie sobie zapasy z rzeczy, które mi się kończą i akurat był dostępny podkład Amilie , formuła jojoba, chciałam kryjący, ale ten miał dobre opinie, więc uznałam, że za jednym zamachem to ogarnę. Tak więc przetestuje. Wybrałam odcień Sesame, bo wydawał mi się najbardziej zbliżony do Dune z Pixie.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując