Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak zabezpieczyć się na starość?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-09-26, 11:54   #10
ViLLeMkA
Zakorzenienie
 
Avatar ViLLeMkA
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 9 813
Dot.: Jak zabezpieczyć się na starość?

Cytat:
Napisane przez edan84 Pokaż wiadomość
To jedno.
A druga sprawa, że nieruchomości i ziemia w Polsce są obecnie bardzo znacząco przecenione. I nigdy nie inwestuje się w takich wypadkach.

Bla-bla-bla.
I ona ma zarobić na obligacjach inflacyjnych?
W nieruchomości pod inwestycje to już obecnie pcha kasiorę każda Grażyna i Janusz licząc na niebotyczne kokosy. Co Ty w ogóle proponujesz kobiecie? Wiesz, że w ostatnich paru latach rynek pod krótki wynajem zwiększył się w Wawie o ponad 30%? Nie, to już nie jest taka stopa zwrotu jaka miała miejsce przed tym boomem.
Rynek jest nasycony do granic możliwości dobrze i bardzo dobrze wykończonymi mieszkaniami pod wynajem. Trzeba włożyć w to masę kasy, a zwrot, jeśli w ogóle jakiś będzie jest niezauważalny.

Rynek nieruchomości sztucznie pompują różnego rodzaju Karyny, które za chwilę będą mieszkania wyprzedawać, bo się okaże, że o najemców trudno, albo że więcej wkładają niż wyciągają.

Za to wbrew wszystkim wieszczom z opozycji ostatnio podliczyłem i przeanalizowałem dane z rynku oraz zasięgnąłem języka z różnych instytucji i... podwyżki stóp procentowych jeszcze nie będzie bardzo długo. A przynajmniej długoterminowo. Wiadomo, jak będzie naprawdę duża zapaść, to stopy na kilka miesięcy mogą pofrunąć, ale mam zapewnienie, że nie wyżej niż do 6-7%.
Generalnie stopy będą zamrożone, a nawet mogą iść w dół.

Jest to bardzo racjonalny ruch - o dziwo PiSu. Wiadomo, że oficjalnie bank centralny jest niezależny, ale wiadomo też, że to fikcja. Kraje europejskie trzymają za gardło swoje banki, bo kraje te są, podobnie jak Polska, nadmiernie zadłużone.
Stąd banki centralne będą skupywać obligacje bez żadnej gwarancji ich wykupu od kogokolwiek. Radzę więc w te papiery nie inwestować i pozbyć się ich jak najszybciej, wbrew temu co mówi nasza "profesjonalna" specjalistka. One już teraz nie mają żadnego pokrycia w rzeczywistości i zjada je inflacja. Oczywiście kiedy bank skupi całość, to zrobi się reformę monetarną, a dług pójdzie w poczet przeliczenia.
Stąd stopy będą trzymane na stałym poziomie. A stąd też inflacja może być wyższa niż jest obecnie.
Wróżę też, że w takiej sytuacji banki komercyjne zaostrzą jeszcze bardziej procedury kredytowe. Już teraz ma to miejsce w kilku z nich. Stąd o kredyty, mimo niskich stóp, będzie trudniej. A skoro kredytów będzie mniej, to ceny nieruchomości staną lub wręcz pójdą w dół.
Wystarczy się cofnąć do lat 2002-2004 kiedy to kredyty były drogie, a mieszkania historycznie tanie.

Naprawdę, radzę samemu analizować rynek, a nie wierzyć "profesjonalnym" doradcom, którzy marzą by przytulić cudzą mamonę.
Edan,
1) obligacje inflacyjne są oprocentowane inflacja + marża. Wiec im wyższa inflacja tym wyższe oprocentowanie. Więc to ma na celu ochronę przed inflacją. W warunkach niskich stóp dzisiaj raczej trudno dostać takie przyzwoite oprocentowanie. Ja w tej chwili na moich obligacjach mam yield 4.15%. Nie zakładam w tym momencie bankructwa kraju chociaż różnie może być.

2) nieruchomości - napisałam, że w pobliżu centrów dużych miast, jak Warszawa. O ile Polska się będzie wyludniać to raczej w Warszawie trend będzie odwrotny. Plus zarobki będą rosły, stopy nie powinny NA RAZIE rosnąć. Wiec tez jest to hedge na inflację.

Przecież te dwie rzeczy to ma być bezpieczniejsza cześć portfela, mająca na celu ochronę pieniędzy przed inflacją. A resztę można sobie wtedy wrzucić bardziej ryzykowne.

A ja sama czekam na spadek cen nieruchomości, bo chętnie bym coś na wywałce kupiła. Ale się nie zanosi żebym się doczekała... stopy na razie nie będą podnoszone - raczej pewnie obniżanie, a niższe stopy = większe zdolności kredytowe.

A Ty w czym teraz trzymasz kasę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Edan, a jeszcze - niedawno miałam bardzo podobny pogląd na nieruchomości jak Ty - że totalnie za drogie.
No ale porównując do innych miast w Europie (oczywiście w relacji do dochodów https://www.numbeo.com/property-inve...mid&region=150 - chociaż oczywiście można się kłócić z metodologią) nie wydają się kosmiczne. Plus ładne mieszkanie 4km od pałacu kultury w horyzoncie dziesiątek lat pewnie będzie dość bezpiecznym pomysłem.


Łatwo oczywiście jest skrytykować każdy pomysł inwestycyjny. Też tak umiem ale jednak gdzieś te miljony trzeba ulokować , nie?
I jak najbardziej jestem fanką dywersyfikacji, więc jakieś złoto itp też można dodać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
nazywaj mnie Vill


Edytowane przez ViLLeMkA
Czas edycji: 2019-09-26 o 11:30
ViLLeMkA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując