[anieleczka92]

Napisane przez legalna_blondynka

Dziewczyny jestem w trakcie 1 przerwy no 1 krazku

Mam watpliwosci czy on w ogole dziala.

Czy nie trzeba go bylo jakos aktywowac? Skad wie ze jest w pochwie i ma wydzielac hormony?

W trakcie noszenia krazka czulam sie jak przed tabletkami. Duzo lepsze libido, duzo nawilzenia podczas stosunku. To mnie juz dziwilo.

Teraz podczas przerwy krwawic zaczelam juz po 12h od wyjecia krazka (na tabsach 3 dni)

3 dni odczuwalam silne bole brzucha i dzis jest 5 dzien a ja dalej nocno krwawie.

Na tabletkach zero bolu i okres 3-4 dni bardziej brudzacy niz obfity.

Mam wrazenie ze ten krazek nie dziala... jak to sprawdzic?

Na pewno działa, tylko inaczej na niego reagujesz. Możesz mieć większy okres, bo to mniejsza dawka hormonów niż tabletki. A krążek aktywuje się przed odpowiednią temperaturę, dlatego w aptece jest w lodówce [emoji4]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz