[ciri15]

Napisane przez invisible_01

Mnie moda na weganizm i wegetarianizm zachwyca, tak jak zachwycają mnie wszelkie trendy bycia bardziej eko, życia zdrowiej, uprawiania sportu, dbania o siebie i planetę itd. Ale - kompletnie nie zachwycają mnie wszelkie objawy fanatyzmu. A zauważyłam, że niestety w większości ruchów go nie brakuje. Przekonywanie kogokolwiek na siłę do własnych racji nie przynosi korzyści absolutnie nigdy, a wręcz szkodzi. Ja jestem wegetarianką, ale jakiemukolwiek wegefanatyzmowi mówię stanowcze nie i tak samo, jak mnie wkurza, jak ktoś załamuje ręce, że jak to nie zjem kiełbaski z grilla, przecież to takie pyszne, oni nie królik, żeby jedli sałatę, tak samo wkurza mnie zaglądanie komuś do talerza i mówienie, że jak można jeść zwierzęta. Wszyscy mamy świadomość tego, skąd pochodzi jedzenie i powinniśmy nawzajem nie komentować tego, co kto je.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam dokładnie tak samo. I o ile rozumiem, że kogoś te tematy nie interesują, nie wgłębiają się bo i tak z mięsa nie zrezygnuja, to nie rozumiem jak można nie być z tego trendu zadowolonym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz